|
www.virtualmagazine.fora.pl Forum Virtualnej Gazetki o Koniach
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blacky
Moderator
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 22:03, 11 Gru 2008 Temat postu: odchodzę na serio, albo przemyślenia. |
|
|
no sorry, teraz już odchodzę na serio, virt to już nie to samo co kiedyś i tego się nie przywróci. Nie zmieniły się zasdy etc. - tylko koniarki. Najmniejsze słowo i na ciebie najeżdżają. Przykro mi, ale to jedna wielka sraka, za przeproszeniem. Nie w takim świecie i nie z takimi ludźmi chcę spędzać cudowne chwile, oj nie. Brakuje mi tamtych czasów jeszcze bardziej.
MissK, tamta sprawa z Nutką dała mi do myślenia... Że ja jestem taka i owaka - wreszcznie to zrozumiałam, bo twoja wypowiedź by ła szczera i otworzyłam mi oczy. Dzięki. ;*
Kut, co ci strzeliło z tym oskarżeniem? Chyba jesteś "trochę" przerważliwiona, bo to co napisałam to nie było żadne oskarżenie, a suchy fakt. No sorry, może jeszcze mnie pobij za to, hm?
Za powyższe możecie się obrazić. Mi to wisi i powiewa, i tak jakoś niedługo odejdę. Z takimi ludźmi (nie mówię koniecznie o tych na górze) to po prostu przestaje być frajdą, a przyczyną moich kolejnych, a bardzo licznych załamań nerwowych, które w ostatnich czasach nachodzą mnie bardzo często. Cóż. Tak więc chciałam wszystkich za wszystko przeprosić. I tak nic tu nie osiągnęłam etc. - prawda jest, że jestem cholernie ambitna i (taka już jestem, siebie nie zmienię) zawsze jak się do czegoś wezmę na poważne to chcę, żeby to się jak najlepiej udało... A tu dupa. Sorry zaprzekleństwa, ale jak mam doła to nie umiem się wysłowić. Nie próbujcie mnie namawiać do powrotu, to nic nie da bo wiem, że tak na serio i tak nikomu na moim istatnieiu tu nie zależy - tylko się tak pisze, a nie czuje, co mnie rani jeszcze bardziej. A więc chciałam tylko powiedzieć
BYE.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kutasicek
Czerwony Kapturek
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:13, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nie mam pytań. Kuźwa. Zapytałam się tylko O CO Z TYM CHODZI a ty uważasz, że ja się pluję. Owszem jestem przewrażliwiona. Przeczytaj tam post. Pobić cię nie pobiję. Jeśli byś uważnie czytała to tam było napisane "Nie chcę się kłócić, po prostu nie wiem o co chodzi z tym postem." Tyle. A ty do mnie od razu z emotami wyjeżdżasz typu "O.oo, oO" ....
*chłonęęęęęę*
Powtórzę się. Peace and Love. Ja nie mam nic więcej do powiedzenia. Naprawdę, chciałam tylko wiedzieć co tamten post wnosił do tematu. Tyle. Także ja podaje rękę na zgodę i jest git ^^
Co do tego, że chcesz odejść. Nic nie poradzę. Mam nadzieję, że szybko wrócisz... Powiem tyle. Mimo tej "kłótni" byłaś pierwszą wirtualką którą od razu polubiłam. Momentalnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kutasicek dnia Czw 22:15, 11 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blacky
Moderator
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 22:17, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dobrze, dobrze, rękę przyjmuję. ; D Ale uparta ze mnie osoba i nie umiem czegoś zostawić nuie kończąć. Więc na Twoje też odpowiedzieć muszę:
*Wolę "oO" niż "kuźwa". ;P
*Dlaczego emotki "oO" i "o.O" mają być złe? Po prostu wyrażają zdzwienie.
*Co do tego, że pisałaś, że nie chcesz się kłócić - każdy tak ma. Atak szału, pisanie w przypływie złości, a potem próba załagodzenia poprzez końcowe zdanie ale bez potrzeby eliminowania poprzednich, troszku bardziej obraźliwych.
*Co do mojego "pobicia" , to miał być żart. xP Na załagodzenie. XP
*Nie napisałam ci, że uważam, że się pluję, tylko trochę mnie zabolało to, co napisałaś na początku.
wiem, wiem, sorry, ale nie potrafię po prostu zamknąc tematu i skończyć. ;P
A co do odejścia - przeczytaj ostatnie zdania w pierwszej notce w tym temcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kutasicek
Czerwony Kapturek
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:27, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
*Powiem szczerze, że w realu przeżyłam dużo spraw. Przez 3 miesiące miałam rozwalone życie. Wszyscy mnie jeździli, w szkole pała za pałą.Użerałam się z nimi i próbowałam się bronić obgadując tą co po mnie jeździ. Dowiedziałam się, że jestem największą plotkarą, że się puszczam (Em... 14 lat mam ^^), że chwaliłam się podpaskami... I tak odwrócili się ode mnie przyjaciele. Potem gdy wszystko ucichło, uspokoiło się to stwierdziłam, że nigdy więcej kłótni. Never. Dlatego jak chcę wyrazić własne zdanie nawet w realu zaczynam "Nie chcę obgadywać, ale..." "Nie chcę się kłócić, ale..."
Wiele, rzeczy które chcę powiedzieć tłumię w sobie. Po prostu boję się kłócić.
*Mam manię na punkcie emotów "O.oo, oO -.-, ==' " sama ich używam, ale w żartobliwych rzeczach. Jak ktoś mi napisze "Jesteś tępa -.-" to cholery dostaję O.oo
*Ostatnio kocham słowo "kuźwa"
*Uprzedzam, że jestem osobą słabą psychicznie i chorą psychicznie też ^^
Przeczytać przeczytałam i zedytowałam tamten post. Nie wiem czy widziałaś. Ale i tak wiem, że odchodzisz pod wpływem emocji. I wrócisz ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Av.
Zwykły banan
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:40, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Oh zamknijcie wreszcie te dzioby i siadać na tyłku ;*
Eh .. Blacky wiem o co chodzi. Dylematy itp.. Ale.. ja tez.. tz .. nie ma już tyle czasu i rzadko można posiedzieć na necie. Jesteśmy coraz starszej, coraz więcej ludzi zwala nam się na łeb (czyt. nauczyciele) a jeszcze zostaje życie z końmi (czyt. prywatkiii). A więc moja ty jedyna pampersowa królewno (Kut ty tez ;*) kocham cię ;*****
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domcia
Administrator
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Celtycki Las
|
Wysłany: Pią 15:32, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Laskie nie wiem co się z wami dzieje ostatnio wszystkie się kluca co wam odpierdoliło ? (bez urazy ) al enie chcę mieć tutaj kłótni i zgrzytów a jak ktoś chce się wyrzyć to wypierdalac z domu na dwor i drzec sie az przejdzie;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Much.
Administrator
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie.
|
Wysłany: Pią 17:17, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Boź znowu. Mi np. zależy żebyś została. I nie pisze tak o, bo pisze, ale mówie serio. Zawsze mowie to, co myślę więc możesz być pewna, że to prawda.
Co do innych nie przejmuj się. W virtualu trzeba po prostu przetrwać, na osoby, które na Ciebie najeżdżają po prostu nie zwracaj uwagi.
Mówisz, że większośc koniarek nie jest taka sama i najeżdżają na prawo i lewo na każdego.
A co z tą mniejszością? My się dla Ciebie nie liczymy?
Co obchodzi Cię te kilka koniar, które coś tam gadają, skoro wśród wielu z nas masz poparcie i to całkiem spore.
Lud chce, żebyś została, więc kurcze nie rób scen, tylko kasuj temat i wracaj -.-'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blacky
Moderator
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 19:56, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
dzięki Much. Jasne, że mnie obchodzicie, ale szkoda, że 10 koniar na krzyż to ta mniejszość, o której wspomniałaś. ;[
Kut. => też jestem osobą o stałych nerwach. A tym razem chyba nie mam nic do odpowiedzenia, więc spoko.
Dziewczyny, nie sądzę, abym robiła to pod wpływem emocji. nie mam na NIC czasu. Jak jakaś Virtualka pisze do mnie na gg i akurat jestem [rzadko, bo robię zw i np. idę do koleżanki etc.] to wiem, że zaraz zacznie się godzinna rozmowa, których nie cierpię (choć mniej niż "hej" z "co u ciebie"!) więc po prostu nie odpisuję... Wiem, że może Wam być czasem z tego powodu przkro, ale taka jestem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kristal
Pomagacz
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z WSK Codegad (pod Warszawą xD)
|
Wysłany: Pią 20:03, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Blacky ;* ja też tak mam, tyle, że ja akurat siedzę zwykle na niewidoku, żeby koleżanki ze szkoły nie pisały xd Tak to jest, szkoła, obowiązki, eh...
Ale nie odchodź ;[ ;* Ja staram się to wszystko jakoś godzić, choć czasami nie wszystko wychodzi tak jakbym chciała. Tylko w piątki mam święty spokój. A tak to nie mam na nic czasu, jeśli juz to mało. Eh... Tak to jest ;( ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacha
Banan Chiquita
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 805
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SK Pine Hollow ;] Nysa
|
Wysłany: Pią 20:09, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Blacky, czytając Twoją wypowiedź miałam wrażenie że o tych kłótniach piszesz akuratnie też do mnie. ;PP
Moze to poczucie winy.? ^^ Nie. Ja po prostu, gdy jest sprawa wolę jasno wyłożyć kawę na ławę, niekoniecznie w formie kłótni.
Masz rację, większość ludzi mówi "Nie odchodź" i są to tylko puste słowa bez pokrycia, byle napisać, byle się udzielić. Ale wiedz, że jest kilka osób ( w tym ja ), które na prawdę chcą, abyś nie odchodziła. I myślę, że znajdzie się nas chociaż garstka, kochana (;
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kacha dnia Pią 20:10, 12 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|