Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hARABianka
Nasza-Klasa
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 1261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: HOFAS (Warszawa)
|
Wysłany: Czw 11:23, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
W sumie chyba wszystkie są wyjątkowe - osobiście kocham, oprócz "Supermassive Black Hole", "Flitghless Bird, American Mouth"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aimite
Pomagacz
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: whenever. .................................... .................................... TWILIGHT SERIES
|
Wysłany: Czw 11:46, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
[edit] spójrzcie na to: [link widoczny dla zalogowanych]
ktoś zarypiście zrobił New Moon ^^
tylko nie ma ściezki dźwiękowej. to sobie puśćcie Stay With Me - Danity Kane.
nie lubisz `Supermassive Black Hole` i `Flitghless Bird American Mouth`? o.O
mi się to drugie podoba.
kojarzy mi się z tym fragmentem:
`Wyszliśmy. Słońce już niemal skryło się za horyzontem. Zrobiło się chłodno.
Ledwie zdążyłam to zauważyć, gdy Edward wziął mnie na ręce i zaniósł przez ciemny
trawnik ku stojącej w cieniu drzew ławce. Usiadłszy, przytulił mnie mocno do siebie. Na
niebie nad nami widoczny był już księżyc, prześwitywał przez cienką warstwę chmur. W jego
białym świetle twarz Edwarda wyglądała na bledszą niż zwykle. Miał też zaciśnięte usta i
zmartwione oczy.
- Co tobą kierowało? - przypomniałam.
Puścił moje pytanie mimo uszu. Wpatrywał się w tarczę księżyca.
- I znów zmierzch - zamruczał pod nosem, - Kolejny dzień dobiega końca. Choćby nie
wiem jaki był piękny, jego miejsce zajmie noc.
- Niektóre rzeczy mogą trwać wiecznie - szepnęłam, nagle spięta.
Edward westchnął ciężko.
- Wziąłem cię na bal - zaczął wreszcie, starannie dobierając słowa - ponieważ nie
chcę, żeby cokolwiek cię w życiu ominęło, ominęło przez to, że jesteś ze mną. Zrobię
wszystko, żeby wynagrodzić ci jakoś moją odmienność. Chcę, żebyś żyła tak jak inni ludzie.
Żebyś żyła tak, jakbym rzeczywiście zmarł w roku 1918, tak jak wypadało.
Wzdrygnęłam się na tę wzmiankę o śmierci, ale zaraz rzuciłam gniewnie:
- Ciekawa jestem, w której równoległej rzeczywistości z własnej nieprzymuszonej
woli poszłabym na bal absolwentów. Gdybyś nie był tysiąc razy ode mnie silniejszy, taki
numer nie uszedłby ci na sucho.
Niemal się uśmiechnął.
-Nie było tak źle, sama mówiłaś.
-Tylko dlatego, że byłam z tobą. Przez minutę siedzieliśmy w ciszy: on wpatrywał się
w księżyc, a ja w niego. Żałowałam, że nie umiem mu wytłumaczyć, jak mało
interesuje mnie zwykle ludzkie życie.
Edward zerknął na mnie z nieco filuterną miną.
-Odpowiesz mi na pewne pytanie? - zapytał.
-Czy kiedykolwiek ci odmówiłam?
- Obiecaj, że nie będziesz się wymigiwać - zażądał, szczerząc zęby w uśmiechu.
- Obiecuję. - I zaraz poczułam, że będę tego żałować.
-Wydałaś się szczerze zaskoczona, zorientowawszy się, dokąd cię wiozę.
-Bo byłam zaskoczona - wtrąciłam.
-No właśnie - przytaknął. - Musiałaś mieć jednak jakąś własną teorię, prawda? Jestem
jej bardzo ciekaw. Myślałaś, że po co cię tak kazałem wystroić?
I po co się zgodziłaś na zwierzenia, pomyślałam. Zawahałam się, przygryzłam wargi.
-Nie powiem.
-Obiecałaś.
-Wiem, że obiecałam.
-W czym problem?
Myślał pewnie, że po prostu wstydzę się swoich domysłów.
- Boję się, że się wściekniesz - wyjaśniłam - albo, że będzie ci smutno.
Zastanawiał się przez chwile.
- Mimo to chce wiedzieć. Proszę. Westchnęłam. Czekał.
- Widzisz... Podejrzewałam oczywiście, że chodzi o jakiś... o jakąś szczególną okazję.
Ale nie coś tak człowieczego, tak trywialnego jak bal absolwentów! - Prychnęłam.
- Człowieczego? - powtórzył sucho. Wychwycił słowoklucz.
Zapadła cisza. Ze wzrokiem wbitym we własne kolana zaczęłam bawić się nerwowo
luźnym kawałkiem szyfonu.
- No dobra. - Postanowiłam powiedzieć całą prawdę. - Miałam nadzieję, że jednak
zmieniłeś zdanie... że jednak zostanę jedną z was.
Przez twarz Edwarda przemknął tuzin różnych emocji, jedna po drugiej. Niektóre
rozpoznawałam: gniew, ból... W końcu uspokoił się i spojrzał na mnie rozbawiony.
- Sądziłaś, że to okazja wymagająca strojów wieczorowych? - zaszydził, odchylając
wymownie połę swojego smokingu.
Zrobiłam nadąsaną minę, by ukryć zakłopotanie.
-Nie wiem, jak to jest. Odniosłam tylko wrażenie, że to wydarzenie poważniejsze niż
taki bal. - Wyraz twarzy Edwarda nie zmienił się. - To wcale nie jest zabawne -
zaprotestowałam.
-Masz rację, to nie jest zabawne - przyznał poważniejąc. - Wolę jednak myśleć, że
żartujesz, niż że mówisz na serio.
-Kiedy ja nie żartuję. Westchnął ciężko.
-Wiem. Naprawdę jesteś taka chętna?
W jego oczach dostrzegłam ból. Pokiwałam głową.
-Chętna zakończyć swoje życie, nie zaznawszy dorosłości - szepnął, jakby do siebie. -
Chętna uczynić z młodości zmierzch swego życia. Gotowa wyrzec się wszystkiego.
-To nie koniec, to dopiero początek - mruknęłam.
-Nie jestem tego wart - powiedział ze smutkiem.
-Pamiętasz, jak mi powiedziałeś, że nie jestem zbytnio świadoma własnych zalet?
Widocznie cierpisz na ten sam rodzaj ślepoty.
- Wiem, jaki jestem.
Westchnęłam. Udzielił mi się jego ponury nastrój. Edward wpatrywał się we mnie
badawczo, z zaciśniętymi ustami.
-Naprawdę jesteś gotowa? - spytał po dłuższej chwili.
-Hm. - Przełknęłam głośno ślinę. - Tak. Z uśmiechem wolno przybliżył twarz do mojej
szyi, by w końcu musnąć chłodnymi wargami skórę policzka koło ucha.
-Choćby zaraz? - Poczułam na szyi jego zimny oddech i mimowolnie zadrżałam.
-Tak. - Musiałam zniżyć głos do szeptu, żeby się nie załamał. Jeśli Edward myślał, że
blefuję, miało spotkać go rozczarowanie.
Podjęłam już decyzję i nie miałam żadnych wątpliwości. Mniejsza o to, że cała
zesztywniałam ze strachu, zacisnęłam pięści i zaczęłam spazmatycznie oddychać...
Zaśmiał się złowrogo i odsunął ode mnie. Na jego twarzy rzeczywiście malowało się
rozczarowanie.
- Chyba nie uwierzyłaś, że poddałbym się tak łatwo. - Naigrywał się ze mnie, ale z
nutką goryczy.
-Każda dziewczyna ma prawo do marzeń. Uniósł brwi.
-O tym właśnie marzysz? Żeby zostać potworem?
- Niezupełnie - sprostowałam niezadowolona z jego doboru słów. Ładny mi potwór. -
Głównie marzę o tym, by już nigdy się z tobą nie rozstawać.
Szczery ból w moim głosie sprawił, że Edward spoważniał i posmutniał.
- Bello. - Przesunął mi palcami po wargach. - Nie opuszczę cię. Czy to ci nie
wystarcza?
Uśmiechnęłam się pod jego dotykiem.
- Na razie tak.
Zirytował go nieco mój upór. Tego wieczoru nikt nie miał zamiaru ustąpić. Po raz
kolejny westchnął ciężko, tak ciężko, że niemal warknął.
Dotknęłam jego twarzy.
-Pomyśl - odezwałam się - kocham cię bardziej niż wszystkie inne rzeczy na świecie
razem wzięte. Czy to ci nie wystarcza?
-Wystarcza - odpowiedział z uśmiechem. - Starczy na wieczność. - I pochylił się, by
raz jeszcze pocałować mnie w szyję.`
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aimite dnia Czw 11:54, 29 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aimite
Pomagacz
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: whenever. .................................... .................................... TWILIGHT SERIES
|
Wysłany: Czw 15:04, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
JEZU DZIEWCZYNY!
MUSICIE TO ZOBACZYĆ
(o ile jeszcze tego nie widziałyście.)
jestem jeszcze cholernie roztrzęsiona.
[link widoczny dla zalogowanych]
New Moon Trailer (fanmade)
PIEKNE! NIGDY NIE WIDZIAŁAM TAK DOBREGO!
Gdyby nie kawałki z Twilight i Harry'ego Pottera wzięłabym to za oficjalny.
[link widoczny dla zalogowanych]
Eclipse Trailer (fanmade)
Równie piękny!
Po tych dwóch siedziałam z otwartymi ustami i jedyne co powtarzałam to "WOW!"
BEZ JAJ!
cholernie mi się podoba!
[link widoczny dla zalogowanych]
ten tez fajny ale trochę taki na minus z tymi przemianami w wilka.
piosenka mi sie strasznie podoba z tego ostatniego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aimite dnia Czw 15:25, 29 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hARABianka
Nasza-Klasa
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 1261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: HOFAS (Warszawa)
|
Wysłany: Pią 10:25, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Przecież napisałam, że oprócz "Supermassive Black Hole" kocham TAKŻE "Flighless Bird, American Mouth".
Czytaj ze zrozumieniem, a nie z taką manią xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Much.
Administrator
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie.
|
Wysłany: Pią 12:48, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wow.
Wow.
Wow.
Ten pierwszy jest straszny. Strasznie dobry znaczy się. *W*
Masz racje, ja też siedze z rozdziawioną paszczą i gapie sie w ekran o__o
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aimite
Pomagacz
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: whenever. .................................... .................................... TWILIGHT SERIES
|
Wysłany: Pią 15:43, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
hARABianka napisał: | W sumie chyba wszystkie są wyjątkowe - osobiście kocham, oprócz "Supermassive Black Hole", "Flitghless Bird, American Mouth" |
Zrozumiałam "wszystkie piosenki z twilight są wyjątkowe, wszystkie osobiście kocham, za wyjątkiem SBH, FB,AM."
chyba po kocham powinien być brak przecinka?... Szczegóły mieszają.
a te trailery są boskie. boskie, żeby był jeszcze jakiś sposób, żeby ściągnąć...
Acha, mam dla was cały film, po angielsku.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
posegregowane w częściach, chronologicznie.
niestety, nie ma możliwości pobrania ;(
ale i tak:
łapcie popcorn i oglądajcie!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aimite dnia Pią 15:46, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dżokejka
Moderator
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fidelius Team ;p
|
Wysłany: Pią 23:02, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Taa kochana dzięki tobie sobie obejrzałam
Kocham Cię dosłownie [ i to bez ściągania i zapychania kompa >33]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hARABianka
Nasza-Klasa
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 1261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: HOFAS (Warszawa)
|
Wysłany: Sob 10:14, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Według zasad interpunkcyjnych j. polskiego, przecinek jak najbardziej znajduje się w odpowiednim miejscu.
btw. ja już mam film na kompie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aimite
Pomagacz
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: whenever. .................................... .................................... TWILIGHT SERIES
|
Wysłany: Sob 10:36, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
cóż, ja nie mam chociaż niedługo dostanę na płytce
a jeśli ktoś nie ma ochoty zawalać sobie dysku? to zawsze można obejrzeć, i nie jest też taka najgorsza jakość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dżokejka
Moderator
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fidelius Team ;p
|
Wysłany: Nie 0:32, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
hm...
Kogo z "Twilight'a" najbardziej Lubicie? >33
ja Victorię i James'a O.o'' <lol2>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hARABianka
Nasza-Klasa
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 1261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: HOFAS (Warszawa)
|
Wysłany: Nie 11:00, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Edwarda <3
Potem Carlisle, Alice, Jasper, Esme, Emmet, Aro, Rose....Bella-nimfomanka jest gdzieś na szarym końcu xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez hARABianka dnia Nie 11:00, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aimite
Pomagacz
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: whenever. .................................... .................................... TWILIGHT SERIES
|
Wysłany: Nie 17:00, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Alice, Edwarda.
Bellę i Rosalie. I JAZZ'A!
No i Esme. Ona jest taka... fajna
Dżo: to się nazywa lekka przypadłość psychopatnowiczości. Ty, widziałaś taki one-women show na youtube 'bad vamps'? Piekne. xD James coś tam pieprzy, Victoria się wścieka i warczy, a Laurent... filozofuje nad swoim pochodzeniem z Jamajki o.O
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Much.
Administrator
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie.
|
Wysłany: Pon 15:46, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Edward, Jasper i Alice *w*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aimite
Pomagacz
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: whenever. .................................... .................................... TWILIGHT SERIES
|
Wysłany: Wto 18:54, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacha
Banan Chiquita
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 805
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SK Pine Hollow ;] Nysa
|
Wysłany: Pią 18:03, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ha. A ja wam muszę powiedzieć, ze kupiłam po południu książkę - wieczorkiem już byłam po. ^^ Baaardzo wciągająca. ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|