Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rivienne
Zwykły banan
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łęczna
|
Wysłany: Pią 9:58, 31 Paź 2008 Temat postu: ;( |
|
|
Nie powinnam tego tu pisać... ale poprostu nie daje już rady ;(.
Myślę że moge na was liczyć.. pewnie uznacie moją mame za niewiadomo kogo... ;(
Wczoraj przyszła pijana, chyba nawet do nieprzytomności, nie wiem co jej odbiło do głowy.., ale ja już sobie nie daje rady..
wcześniej gdy byłam mała była nałogową alkoholiczką.
nie zwracałbym na to uwagi, ale poprostu boje się momentu że niekiedy tak się upije że sie już nie podniesie... ;(
Zawsze gdy z nią o tym rozmawiam, mówi mi że ją o to obwiniam.
Jak mam podejść do jakiejkolwiek rozmowy ? nie chce żeby znów popadła w nałóg, chce mieć jeszcze długo matkę i babcię moich dzieci...
pomóżcie, błagam ;(.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ada
Banan Chiquita
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WSK Cassino
|
Wysłany: Pią 12:07, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Riv , moja mama trochę zajmuje się psychologią i podobno pomaga jak się powie komuś zdanie "Przestań pić!"
Ale to musi być w takiej a nie innej formie , czyli np. "nie pij" - już się nie sprawdzi.
Poza tym myślę , że powinnaś z nią pogadać i powiedzieć jej , to co tu napisałaś..Co myślisz i co czujesz...
Trzymam kciuki i powodzenia :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Much.
Administrator
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie.
|
Wysłany: Pią 14:46, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę, że powinnaś z nią po prostu porozmawiać, na spokojnie, wytłumaczyć jej co czujesz, powiedzieć o tym, że boisz się, żeby znów nie popadła w nałóg, ew.zaoferować pomoc , coś w stylu `nie martw się, pomogę ci wytrwać w postanowieniu nie picia` (przykład oO").
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domcia
Administrator
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Celtycki Las
|
Wysłany: Pią 14:54, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Trudna sytuacja Rivuś po pierwsze bądź slina po drugie do do twojej mamy Powiedz jej wprost to co o tym myślisz tak żeby do niej dotarło. Powiedz jej ,że ją kochasz i że pomożesz jej w wlace z nałogiem i ,że chcesz jeszcze mieć ją długo przy sobie. Jeśli to nei pomoże zasięgnij pomocy w skole przecież są psycholodzy nie wtydź się tego to się zdarza. Pamiętaj ,ze walczysz o bliską się osobę i utraga godności się nie liczy. Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rivienne
Zwykły banan
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łęczna
|
Wysłany: Pią 20:37, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki dziewczynki ;*
Dzisiaj mamuśka wróciła trzeźwa, tylko wypiła sobie jedno piwko.
Chyba się udało
kocham was ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Much.
Administrator
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie.
|
Wysłany: Pią 21:15, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Pilnuj jej, bo nie powinna w ogole pić. Jak raz pokona się nałóg, to nawet od małego drinka można do niego wrócić, nawet jeśli się nie piło od długiego czasu. To ważne, żeby trzymać się dyscypliny, bo tylko w ten sposób nigdy więcej dana osoba nie popadnie w nałóg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rivienne
Zwykły banan
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łęczna
|
Wysłany: Pią 21:22, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wiem Much, ale ona piwa codziennie nie pije, tylko co 3,4 tygodnie.
Gdy sięgnie po wódkę, wtedy trzeba ją ratować..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Much.
Administrator
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie.
|
Wysłany: Sob 15:47, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jak chce wygrać z nałogiem nigdy nie wolno jej pić czegokolkwiek alkoholowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacha
Banan Chiquita
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 805
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SK Pine Hollow ;] Nysa
|
Wysłany: Nie 12:08, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Tak, ja też coś napiszę.
Gdybym miała taką sytuację, powiedziałabym mojej mamie, że zabija tym nałogiem nie tylko siebie, ale też i mnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|